Podobnie jak w przypadku okrywania na zimę roślin ogrodowych rosnących w gruncie, nie należy się zbytnio spieszyć z okrywaniem roślin pojemnikowych zimujących na zewnątrz. Kiedy temperatura ciągu dnia utrzymuje się powyżej zera, a tylko w nocy nieznacznie spada, rośliny przechodzą w stan zimowego spoczynku. Jeśli zbyt wcześnie je okryjemy mogą nie zdążyć zakończyć tego procesu przed nadejściem mrozów, co zwiększy ich wrażliwość na niskie temperatury. Donice z roślinami okrywamy dopiero wówczas, gdy temperatura przez kilka kolejnych dni utrzymuje się poniżej 0o C. W oczekiwaniu na zimę nie zapominamy podlewać roślin, szczególnie rośliny zimozielone, które nie zapadają w zimowy sen i przed nadejściem mrozów muszą zgromadzić wystarczające zapasy wody w tkankach ? robimy to dopóki ziemia w doniczkach nie zamarznie.
Zimowego okrycia wymagają wszystkie rośliny pojemnikowe, także te gatunki, które posadzone w gruncie bez problemów zimują w naszym klimacie – w donicy bryła korzeniowa jest znacznie bardziej narażona na przemarzanie. Szczególnego zabezpieczenia wymagają natomiast rośliny zimozielone. W ich przypadku musimy zabezpieczyć korzenie przed mrozem, a część nadziemną ? dodatkowo przed działaniem słońca i wiatru, pod wpływem których roślina wyparowuje wodę z liści, nie mogąc jej pobrać z zamarzniętej ziemi.
Fot. gardeningandplanttips. wordpress.com
Jeśli donice są przenośne, najlepiej przestawić je w zaciszne, osłonięte od wiatru i słońca miejscu. Doniczki izolujemy od podłoża, ustawiając je na podeście z drewnianych desek, bądź styropianu, a następnie owijamy je grubą warstwą materiału izolacyjnego. Zwykle do ocieplania pojemników stosuje się jutę, maty słomiane, styropian bądź gruby papier, najlepiej falisty. Możemy do tego celu użyć także folii pęcherzykowej. Części nadziemne roślin zabezpieczamy wyłącznie materiałami przewiewnymi, takimi jak juta, biała agrowłóknina, słoma czy stroisz (czyli gałązki roślin iglastych). Okrycie nie może być zbyt szczelne – szczególnie w przypadku roślin zimozielonych konieczny jest dostęp świeżego powietrza, w przeciwnym razie pod osłoną mogą rozwijać się choroby. Ostatnio na rynku pojawiły się specjalne pokrowce z włókniny, w które wkłada się donice z roślinami. Mniejsze donice możemy też wstawić do tekturowych kartonów (pamiętając o izolacji od podłoża), a wolną przestrzeń wypełnić np. suchymi liśćmi (pod warunkiem, że pochodzą ze zdrowych roślin), korą, granulatem styropianowym, a nawet pogniecionymi gazetami.
W przypadku dużych i nieprzenośnych donic o zimowej ochronie roślin powinniśmy pomyśleć już w trakcie sadzenia roślin, lub na etapie budowy donicy, ocieplając jej wnętrze warstwą izolacyjną, na przykład styropianem – układamy go również na dnie, aby odizolować donicę od posadzki tarasu.